Atrakcje Jeleniej Góry – co jeszcze warto zobaczyć? W Jeleniej Górze jest co zwiedzać. Myślę, że moja lista wystarczy na długi weekend, a i tak będzie po co wracać w te piękne rejony. Jest jedna rzecz, o której nie wspomniałam, a warto o niej wiedzieć przed podróżą do Jeleniej Góry. Jeleniogórskie jelonki!
Stworzyliśmy zestawienie 9 powodów, dla których warto pojechać na archipelag Svalbard. Sprawdź, co zobaczyć na Spitsbergenie. 1. Bo nie byłeś na prawdziwej Północy, jeśli nie widziałeś zorzy polarnej. Spitsbergen to największa wyspa archipelagu Svalbard, położona daleko za granicą północnego koła podbiegunowego.
Do tej pory w okolicach miasta możemy zobaczyć olbrzymie platformy wiertnicze, zaparkowane przy wybrzeżu. Aktualnie w mieście Stavanger mieszka 143 840 osób, a największą mniejszością narodową są Polacy (3509 zarejestrowanych osób z Polski). Jest to również od 2019 roku trzeci co do wielkości obszar miejski w Norwegii (225 020
Wrocławski Aquapark. Aquapark Wrocław jest jednym z największych obiektów rekreacyjno-sportowych w Polsce. Na mapie miasta istnieje od 2008 roku i jest jednym z najchętniej odwiedzanych parków wodnych w kraju. Do dyspozycji gości są baseny rekreacyjne, sportowy basen o wymiarach olimpijskich, nowoczesna i wielofunkcyjna strefa fitness
Oryginalne most zostały zniszczone w 1957 roku w wyniku silnego wezbrania rzeki Turia (co doprowadziło również do powodzi w Walencji). Obecne most zostały zrekonstruowane około 10 lat temu . Podczas wędrówki warto zawędrować nad jezioro Charco Azul oraz zbiornik Loriguilla.
Reklama. Meble kuchenne i garderoby – produkcją tego rodzaju mebli zajmuje się bohater naszego kolejnego spotkania – firma Sentima. Jak mówi założyciel firmy – Tomasz przedsiębiorstwo działało na początku w Polsce. Duża ilość zapytań o dostępność poszczególnych zestawów mebli w Norwegii sprawiła, że firma poszerzyła
. Co warto zobaczyć w Bergen?Drugie co do wielkości miasto Norwegii oraz kulturalna stolica kraju to niezwykle ciekawe miejsce, które może pochwalić się długą historią, pięknymi zabytkami oraz niesamowitymi widokami. Założone w XI wieku jako osada rybaków i kupców, w późnym średniowieczu dorobiło się nawet statusu stolicy kraju, który później utraciło na rzecz Oslo. O kupieckim charakterze miasta świadczy choćby fakt, że do XVI wieku działała tu nawet faktoria Hanzy. Dziś możemy się o tym przekonać oglądając Bryggen, miejskie nabrzeże pełne budynków handlowych, które w 1979 roku wpisano na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Oprócz historycznego nabrzeża na pewno warto zajrzeć na Fisketorget i zasmakować w lokalnych specjałach oraz zobaczyć historyczne domy pochodzące z minionych wieków. Ważnym elementem krajobrazu Bergen są kościoły - oprócz katedry św. Olafa, czy romańskiego Mariakirken, także klepkowy kościół Fantoft stavkirke (odbudowany po podpaleniu latach 90. XX wieku). Strzegąca wejścia do portu forteca Bergenhus (wybudowana w 1240 roku) jest jednym z najstarszych zachowanych do dziś zamków w kraju. Obiektem godnym odwiedzin jest również Gamlehaugen – wybudowany w 1900 roku pałac, będący rezydencją królewską oraz otaczający go park w stylu angielskim. Spragnieni widoków powinni skorzystać z Fløibanen, czyli kolei linowo-terenowej łączącej miasto ze szczytem góry Fløyen i przyjrzeć się panoramie Bergen.
Bergen słusznie nazywane jest bramą do krainy fiordów, gdyż może poszczycić się naprawdę wspaniałym położeniem. Usytuowane między fiordem, a zielonymi wzgórzami otaczającymi je ciasnym pierścieniem jest jednym z piękniejszych miast Norwegii. Większość turystów to właśnie stamtąd rozpoczyna swoją podróż po południowo-zachodnich fiordach. Jednak to nie tylko dobra baza wypadowa, ale też docelowe miejsce podróży tysięcy zmęczenia po 2 tygodniowej przeprawie rowerowej, zostaliśmy całkiem pochłonięci przez uroki Bergen i chwytaliśmy się każdej okazji, by móc odkryć jego nowe zakątki. Pobaw się w chowanego w plątaninie Bryggen Bryggen to pamiątka po latach świetności Bergen, na który składa się kwartał kupieckich domów. Są one ciasno wybudowane i podzielone wąskimi, wyłożonymi tak jak przed wiekami, drewnianymi chodnikami. Dzięki temu jest to idealne miejsce na ucieczkę od zatłoczonego centrum, jak i zabawę w chowanego. Kiedy wchodzimy w głąb budynków, możemy poczuć zapach starego drewna i zobaczyć krzywo pochylone ściany, zdające się za chwilę przewrócić. Tajemnicze drzwi prowadzą do restauracji, muzeum, sklepików z pamiątkami czy też do kolejnego wąskiego przejścia. W niektórych zakamarkach można znaleźć skrzypiące schody, prowadzące na piętro i wyżej, skąd można podziwiać całą architekturę Bryggen. Wjedź kolejką Fløibanen na wzgórze Fløyen Jednym z najpopularniejszym miejsc jest wzgórze Fløyen. To stamtąd można oglądać całą panoramę miasta, jak i pozostałe szczyty otaczające Bergen. W błyskawicznym tempie możecie zaliczyć tę atrakcję, bo kolejka wjeżdża tam w zaledwie 8 minut. Dla osoby dorosłej bilet w dwie strony kosztuje ok. 40 zł. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie by wejść tam o własnych siłach. Posmakuj owoców morza na targu rybnym Torget Targ rybny Torget usytuowany jest przy nabrzeżu. To miejsce zatłoczone o każdej porze dnia i roku. Nie ma się co dziwić, bo smakosze owoców morza będą w swoim żywiole, a w potrawach można wybierać bez końca. Znajdziecie tam także nietypowe przekąski, jak na przykład kanapki z mięsem renifera. Świeżo wyłowione z wody krewetki, kraby czy łososie przygotowywane są na oczach turystów, a część z nich pływa jeszcze w akwariach. Poczuj zapach nadmorskiego kurortu i pooglądaj bujające się na wodzie jachty Spacer wzdłuż wód opływających Bergen to czysta przyjemność. Uwielbiamy morskie zapachy, które nie wiedzieć czemu zawsze są ukojeniem dla umysłu. Zwiedź zabytki Bergen Twierdza Bergenhus. Składa się nią kilka budowli, w tym katedra, dom biskupi, klasztor Dominikanów, jak i najbardziej znana sala Hakona z XIII wieku, a także wieża Rosenkrantza uznawana za najważniejszy budynek renesansowy w Norwegii. Z wieży oglądać można port, jak i miasto. Rezydencja Damsgard Manor. W wielu przewodnikach, ta wzniesiona w 1770 roku rezydencja uznawana jest za najpiękniejszy i najlepiej zachowany przykład XVIII-wiecznej drewnianej architektury rokokowej w całej północnej Europie. Pałac ten jest połączeniem tradycyjnego norweskiego budownictwa z wpływami z zagranicy. Urozmaiceniem jest także otaczający go ogród barokowy. Posadzonych jest tam kilka gatunków drzew, kwiatów i ziół, jakie sadzono 200 lat temu. Kościółek Fantoft. To jeden z kościołów typu stav, o konstrukcji słupowej, popularnej w średniowiecznej Norwegii. Kościółek Fantoft stoi w pięknym parku Paradis, 5 kilometrów na południe od Bergen, a jego historia jest mocno burzliwa. Wybudowano go już w 1150 roku w małej wiosce Fortun w rejonie Sognefjordu. Po ponad 700 latach został sprzedany przez mieszkańców. Nowy właściciel kazał rozebrać kościółek i przenieść go do Bergen. Został tam postawiony na nowo, lecz niestety po niedługim czasie spalili go sataniści. Odbudowano go i tak oto stoi, co prawda z 1150 rokiem nie ma pewnie wiele wspólnego. Jeśli jesteście w Bergen to koniecznie zobaczcie jak wyglądają charakterystyczne dla Norwegii kościoły typu stav. To właśnie stamtąd został przeniesiony do nas Kościół Wang mieszczący się obecnie w Karpaczu. Akwarium Bergen. W ponad 60 akwariach zgromadzono wiele gatunków ryb i bezkręgowców z Morza Północnego. Można tu podziwiać m. in. krokodyle, piranie, ławicę śledzi, płaszczki, krewetki, koralowce. Największą atrakcją jest karmienie pingwinów. Wjazd na Ulriken. Zdawałoby się, że ze względu na popularność to Floyen jest najwyższym wzgórzem w Bergen. Nic bardziej mylnego. Najwyższym szczytem z widokiem na Bergen jest Ulriken (643 m n. p. m.). Na jego szczyt można dostać się kolejką linową lub pieszo. Poza wspaniałym widokiem na miasto, znajdzie tam również restaurację i kawiarnię. Kościółek Fantoft Poczuj magię świąt Jedne ze skrzypiących, stromych schodów w Bryggen prowadzą do miejsca, w którym zakochałam się bez pamięci. Już od wejścia do sklepu, wita nas świąteczna melodia, wielka postać Świętego Mikołaja, elfów i innych pomocników. Jest to naprawdę wyjątkowy sklep, w którym nie znajdziecie plastikowych tandetnych figurek. Każda ozdoba wykonana jest z wielką starannością, a wiele z nich zrobionych jest z materiału i drewna. Utknęliśmy tam z Kamilem na godzinę, przyglądając się wszelkim możliwym zabawkom i odkrywając nowe, zdające się nie kończyć pokoje. Co jak co, ale z tego co związane jest ze świętami i zimą, chyba nigdy nie wyrośniemy. Wypożycz rower i pojeździj uliczkami Bergen Bergen śmiało można nazwać miastem rowerzystów. W centrum, jak i na obrzeżach poprowadzone zostały doskonałe ścieżki rowerowe. Nie krzyżują się one z pieszymi, mają własne światła i dwa pasy. Wreszcie nie musieliśmy przeciskać się między pieszymi czy też zjeżdżać do rowu przez spychające nas samochody. Jeśli planujecie aktywne zwiedzanie Bergen, rower jest idealnym rozwiązaniem. To bardzo popularny środek transportu i w wielu miejscach można znaleźć zadaszone i zabezpieczone przechowalnie. Spędź zachód słońca w parku Lille Lungegaardsvannet Kiedy przez 3 dni zwiedzaliśmy Bergen, nasz piknik zawsze odbywał się w tym samym miejscu – w parku położonym w sercu Bergen. Wokół jeziorka od którego park wziął nazwę, wytyczono ścieżkę z ławkami. Można podziwiać stamtąd wzgórza otaczające Bergen i soczystą zieleń parku Prześpij się na plaży z widokiem na Bergen Kiedy zabłądziliśmy w Bergen szukając kempingu, spotkaliśmy bardzo miłego Norwega. Spytaliśmy go czy jest w pobliżu jakiś kemping. Norweg zaczął prowadzić nas w świetne i romantyczne miejsce. Szliśmy z nim dobre pół godziny, po czym zatrzymaliśmy się na plaży przy fiordzie. Nasz nowo poznany znajomy oznajmił że tutaj jest to miejsce. Wyszło na to, że źle się zrozumieliśmy i nie jest to kemping, a dobre miejsce do spania na dziko. I rzeczywiście jest tam przepięknie, zwłaszcza nocą, kiedy widać wszystkie światełka po drugiej stronie fiordu. Nie pamiętamy dokładnie gdzie to było, jako że padły nam telefony, ale wiemy że były to okolice ulicy Tertnesveien. Bergen o zachódzie słońca. Wypożycz rower i jedź zwiedzać pobliskie fiordy Najlepsze zostawiliśmy na koniec. W końcu do Norwegii nie jedzie się zwiedzać miast i zabytków, a napawać naturą i niespotykanymi u nas fiordami. Propozycji zwiedzania jest kilka, w zależności od dostępnego czasu. Najfajniej byłoby podjechać do Hardangerfjordu, Nærøyfjordu lub Sognefjordu. Jeśli jednak nie macie tyle czasu, nic straconego. Wokół Bergen jest kilka mniejszych i całkiem ciekawych fiordów, w tym także wodospady i parki krajobrazowe. Pogoda bywa kapryśna, ale Norwegia to i tak idealne miejsce dla rowerzystów ze względu na spore ilości ścieżek rowerowych i wysoką kulturę kierowców.
Bergen jest drugim co do wielkości miastem Norwegii. Leży nad fiordami i otacza je siedem wzgórz. Myślę, że pobyt tu zadowoli zarówno miłośników morza jak i górskich wędrówek. Dla mnie jest miastem, do którego chce się wracać, ma swój niepowtarzalny klimat i urok. Z Polski na lotnisko Flesland Bergen, oddalone od centrum niespełna 20 km, dolecicie tanimi liniami Wizzair. Lotnisko w Bergen Z lotniska do centrum miasta dostaniecie się kolejką miejską Bybanen. Kursuje co 10 minut tylko na jednej linii. Bilet jednorazowy kupiony w automacie to wydatek rzędu 37 NK, zakupiony u kierowcy 60 NK. Bybanen Jeżeli chcecie zwiedzić muzea i nie wydać na to kroci, możecie zakupić Bergen Card na okres 24h (260 NK), 48h (340 NK) lub 72h (410 NK). Dzieci w wieku 3-15 oraz studenci z ważną legitymacją otrzymają kartę ze zniżką. Jeżeli będziecie mieli szczęście, dostaniecie ją w sklepie na lotnisku, który zlokalizowany jest blisko wypożyczalni samochodów Sixt. Podczas naszego pobytu nie mieli kart. Jest też opcja zamówienia na stronie i odebrania np. na lotnisku. Z kartą Bergen macie bezpłatne wejścia do wielu muzeów. Darmowe wejścia otrzymacie na pewno do leżących w ścisłym centrum: Bryggens Museum, St. Mary’s church, Rosenkrantz Tower, Hakon’s Hall, muzeum sztuki KODE, Maritime Museum, The Leprosy Museum i do tych położonych nieco dalej od centrum: Norwegian Fisheries Museum czy Old Bergen Museum. W ramach karty odwiedzić też możecie muzea leżące poza miastem np. Muzeum Edvarda Griega, kościół klepkowy Fantoft Stave Church. Na niektóre atrakcje otrzymacie zniżki np. 50% na kolejkę Fløibanen jeżdżącą na szczyt Mount Fløyen, w okresie letnim 25% do akwarium czy 20% do The Hanseatic Museum. A to i tak nie wszystkie możliwości. Decydując się na zakup Bergen Card sami musicie zdecydować jakie atrakcje wybrać. Pamiętajcie, przed użyciem karty musicie wpisać datę ważności karty czyli datę zakończenia zwiedzania (dzień, miesiąc, rok i godzinę). Z Bergen Card poza zwiedzaniem macie też darmowe przejazdy autobusami Skyss i Bergen Light Railway zarówno w centrum miasta jak i w regionie Bergen. Jest szczególnie opłacalna jeżeli mieszkacie poza ścisłym centrum. My mieszkaliśmy w Fana, w klimatycznym domku Pawła i Moniki (wielkie dzięki), kuzynów naszych bliskich znajomych. Dojazd do centrum dwoma środkami lokomocji zajmował nam około 50 minut. Zdecydowaliśmy się na zakup trzydniowej karty bo oprócz przejazdów mieliśmy darmowe wejścia do wielu muzeów. Aktualne rozkłady jazdy autobusów znajdziecie na stronie: Zwiedzanie Bergen rozpocznijcie od wizyty w informacji turystycznej znajdującej się w dużym budynku stojącym przy targu rybnym. W informacji możecie kupić Bergen Card oraz otrzymać nieodpłatnie bardzo pomocny plan miasta z zaznaczonymi atrakcjami. Obsługa jest bardzo pomocna. Plan Bergen Jeżeli planujecie przejazd pociągiem z Bergen do Oslo, to do dworca kolejowego dostaniecie się bez problemu Bybanen. Przystanek znajduje się przy wejściu na perony, dosłownie przed samą bramą łączącą ulicę z dworcem. Nie pokonacie ani jednego schodka by znaleźć się na peronie. Jest to super przemyślany pomysł. Jest to stacja początkowa i ma tylko dwa perony. Można powiedzieć, że tu zaczynają się lub kończą tory kolejowe. Dworzec kolejowy w Bergen Z Bergen można zrobić jednodniową wycieczkę na fiordy. Nærøyfjorden My byliśmy też na dwudniowej: okolice lodowca połączone z wejściem na Preikestolen. Polecam. Na takie wyjazdy najlepiej wynająć samochód. Jezioro Bondhusvatnet w okolicy lodowca Folgefonna. Preikestolen Jedzenie w Norwegii jest drogie dlatego najlepiej przywieźć je z Polski. Aby zagospodarować nieco miejsca w „walizce kabinówce” możecie swoje ubrania zapakować w worki próżniowe. U nas to się sprawdziło. Jeżeli lecicie na dłużej warto dokupić dodatkowy bagaż i zabrać ulubione smakołyki z Polski. Jeżeli musicie robić zakupy, zaglądajcie do Rema 1000. My kupowaliśmy tam chleb, za 600g trzeba zapłacić od 27 NK. W Remie 1000 kupowaliśmy też lody rożki po 10 koron, a raz nawet po 5, słodkie bułki można było kupić za 10 NK, koszyczek nektarynek za 20NK. Gdy macie potrzebę zaspokojenia małego głodu zajrzyjcie do McDonald’s. Podczas naszego pobytu za małego hamburgera Chili Mayo Chees płaciliśmy 20 NK jeżeli był na wynos i 22 NK jeżeli jedliśmy na miejscu. McDonald’s niedaleko dolnej stacji kolejki Fløibanen w Bergen Co niedrogiego można przywieźć z Norwegii? Pasty z kawioru w tubkach, nam niezbyt smakowały, były za słone. Kupiliśmy za to żółty ser o słodkim smaku, małe opakowanie to koszt około 20 NK. Jeżeli macie jakiś problem z dotarciem na miejsce, nie znacie godzin kursowania autobusów pytajcie napotkane osoby, pasażerów, kierowców autobusów. Wszyscy są bardzo chętni do pomocy. Niech Was nie zdziwi gdy usłyszycie odpowiedź w języku polskim. W Bergen pracuje wielu Polaków. To tylko kilka informacji praktycznych, takich na dzień dobry. O zwiedzaniu Bergen i okolic będzie w kolejnych wpisach. Zapraszam do czytania. Poprzedni Spotkałam przyjaznych Rumunów Następny Zwiedzanie centrum Bergen z Bergen Card
Tydzień temu przedstawiliśmy wam kilka propozycji na ciekawe spędzenie czasu w pobliżu Oslo. W tym tygodniu zaglądamy do Bergen. Nie wiesz, co zobaczyć w weekend, a nie chcesz siedzieć w mieście? Przybywamy z pomocą! Oto przegląd ciekawych miejsc, do których dotarcie powinno zająć maksymalnie nieco ponad godzinę. Park rozrywki w Kokstad (12 km od Bergen) Wstęp: dzieci do 2 lat – 75 NOK, 2-16 lat – 155 NOK, opiekunowie gratis Sala zabaw Leo to największa tego typu sieciówka w Skandynawii. Super miejsce do aktywnego wypoczynku dla całej rodziny. Alejki rowerowe, zjeżdżalnie, baseny z piłeczkami, trampoliny - do wyboru, do koloru. Lysøen (27 km od Bergen) Wstęp: dzieci 10 NOK, dorośli – 40 NOK Niezwykła villa na Lysøen, Wyspie Światła, to letnia rezydencja zbudowana dla norweskiego wirtuoza skrzypiec Ole Bulla w 1873 roku. Oprócz samego budynku niewątpliwą atrakcją jest 13 kilometrów ścieżek spacerowych wokół rezydencji. Początkowo mogli się nimi przechadzać tylko zaproszeni goście, teraz są otwarte dla zwiedzających. Więcej informacji TUTAJ Muzeum Bjørn West w Matre (84 km od Bergen) Wstęp: dzieci - 10 NOK, dorośli - 50 NOK Położona zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od Bergen baza Bjørn West pozostawała niewykryta przez Niemców bardzo długo. W ostatnich tygodniach wojny, doszło jednak tam do intensywnych walk, których zaprzestano po otrzymaniu rozkazów z Londynu. W pobliskich lasach 259 norweskich żołnierzy kontunuowało walkę z okupantem aż do ostatnich dni drugi wojny światowej. Odwiedzając muzeum można odkryć kawałek wojennej historii Norwegii. Na miejscu udostępniona jest kolekcja autentycznej broni i artylerii. Można też przkonać się, w jakich warunkach mieszkali żołnierze. Więcej informacji TUTAJ Tvindefossen (105 km od Bergen) Kaskadowy wodospad - zwyczajowo mówi się, że ma on 152 m wyskości, ale bardziej prawdopodobna jest wysokość 110 metrów. Uformowany przez mały strumień Kroelvi, opadający na cofający się klif. Znany ze swojego piękna jest jedną ze głównych atrakcji turystycznych tego regionu. Malarz Johan Christian Dahl zachwycony urokliwym krajobrazem uwiecznił go na obrazie w 1830 roku. Wielu ludzi wierzy, że spływająca woda ma uzdrawiające właściwości. To może Cię zainteresować Gjelds Monitor to narzędzie do monitorowania Twoich pożyczek i kart kredytowych w Norwegii. Porównanie Twoich rat na tle innych kredytobiorców. Pomocna ocena warunków Twoich pożyczek i kart kredytowych. Refinansuj i oszczędzaj Dowiedz się czy możesz obniżyć wysokość swojej raty za pomocą refinansowania. Ponad 6 500 razy użytkownicy włączyli monitorowanie swojego zadłużenia w Norwegii.
Relacje, ciekawe miejsca, co warto zobaczyć i podróżowanie po praktycznych uwag z naszych wypraw i wycieczek. Fiordy, miasta i góry. Jeśli wybieracie się do Norwegii samochodem, to jesteście szczęściarzami, bo będziecie mogli zapuścić się w miejsca, gdzie komunikacja rzadko dociera, w miejsca odludne lub oddalone. My Norwegię odwiedziliśmy w trakcie naszej podróży autem po Europie Północnej, a poniżej kilka wpisów i relacji z naszego road tripu. 5 najciekawszych miejscWpisy i relacje z NorwegiiDookoła RosendalRosendal nie zdarzyło się z przypadku. Na tygodniowy wyjazd z rodzicami do Norwegii chciałem znaleźć miejsce malownicze i spokojne. Takie, które zaskoczy i zauroczy. I zrobi to niezależnie od Folgefonna – białe serce norweskiego HordalandW lodowcach jest coś magicznego i pociągającego. Te białe czapy ciągnące się kilometrami. Archaiczny oddech minionej epoki lodu. Wywieszone z paszczy skał, błękitne jęzory. Krainy lodu kurczą Preikestolen na start – z rodziną w NorwegiiPrzewijanie pieluch w podróży, anielska cierpliwość do dziecięcych fochów, brak chwili dla siebie, nasze humory i animozje. Pomimo tych kłód rzucanych pod nogi czy licznych przeciwności rodzice Ceny w NorwegiiAuto zostawiamy w podziemnym parkingu przy głównym dworcu kolejowym Oslo. Granicę szwedzką przekroczyliśmy kilka godzin temu i wreszcie tu jesteśmy. Bilecik w kieszeń, aparat, przewodnik, coś do Norwegia z namiotem – praktyczne informacjePrzyjemne zwiedzenie Norwegii bez namiotu (albo kampera) jest po prostu uciążliwe/niemożliwe. Powody są dwa: po pierwsze – odległości, po drugie – ceny. Nie da się wybrać miejsca na Ålesund – Norwegia w secesyjnym wydaniuWizualnie Ålesund odstaje od innych miast norweskiego wybrzeża. Jest nieco inne. Mniej stare, kamienne, murowane, jasne. Jest tu więcej kwiatów, są rzeźby i głowy smoków. Pod tą odświeżoną Aurlandsfjellet – Droga ŚnieżnaKierując się z Bergen do Geirangera pewnie przyjdzie Wam minąć Gudvangen i Flam. Jeśli liczycie kilometry i godziny są na wagę złota, to 23-kilometrowy tunel jest bez wątpienia dobrym Preikestolen w promieniach wschodzącego słońcaSzukacie miejsca na budkę z hot-dogami w Norwegii? Mamy dla Was idealne miejsce. Preikestolen – ambona, stojąca pionowo 600m nad fiordem to cel pielgrzymek setek turystów dziennie. W lecie Stavanger – miasto, gdzie mieszka się w bieliBiałe ściany drewnianych domków ciągną się wzdłuż kolejnej uliczki starego miasta. Turystów nie ma tu prawie wcale. Jest cicho i spokojnie. Gdzieniegdzie unosi się zapach gotowanego obiadu Po Oslo spacerujemy tylko jeden razOdkrywanie Norwegii zaczynamy od Oslo, któremu nie można odmówić nowoczesności, elegancji i szyku. Nie można też odmówić łez, jakimi szybko zaleje się nasza rachunek bankowy, gdy postanowimy Krajobrazy czy miasta – co warto zobaczyć w Norwegii? Norweskie miasta to mocne brandy, szeroko opisywane w przewodnikach. To proste – w miastach wydacie kilkukrotnie więcej na atrakcje i czas niż chodząc po górach czy fiordach. Możemy tu powiedzieć jedno: Zostawcie miasta i miasteczka norweskie na deszczowe dni, niech będą tylko alternatywą. Bergen czy Trondheim są niewarte zachodu, gdy porównać je z naturą i krajobrazem Norwegii. Przejedźcie się Golden Road lub drogą przez Hardanger, wejdźcie na Preikestolen czy Trolltungę, zobaczcie lodowic Jostedalsbreen. Każda chwila spędzona poza miastem będzie niewspółmiernie przyjemniejsza niż chodzenie między blokami i chatami miast Norwegii. Obiecujemy, że zakochacie się we fiordach. Tak jak my. Nasze ulubione zdjęcia z Norwegii Bøyabreen Glacier
co warto zobaczyć w bergen